piątek, 17 sierpnia 2018

#37 To jest takie coś... 👀

Jak już kiedyś wspominałem lubię czasem się pobawić we wszelakich programach graficznych. Efekt czasami lepszy, czasami gorszy wiadomo. Tutaj wykonałem zdjęcie, z tego co pamiętam to jeszcze małym kompaktem, sufitu w pokoju, miałem kiedyś żyrandol w postaci kuli z bibuły, sporych rozmiarów. Szczerze powiedziawszy to nie do końca pamiętam jak ta praca powstała... Coś wirowałem, trochę odwirowałem i powstało właśnie takie coś heh 😉 Wyszedł efekt oświetlonej studni, tak mi się kojarzy. Zapraszam do obejrzenia pracy ✔


czwartek, 31 maja 2018

#36 "Budujemy mosty dla pana starosty..." ;)

Puławy... kiedyś... byłem raz, dwa lub trzy ale najbardziej pamiętam fakt, iż wylądowałem pod mostem ;) ;) ;) Zapraszam do obejrzenia pod mostkowych kadrów :)


sobota, 28 kwietnia 2018

#35 Czarno... biały... mały... świat :)

Nic nie poradzę na to, że lubię czarno-białe zdjęcia. Nie stronię od koloru, nie jest to moją obsesją aczkolwiek jak decyduje się na zdjęcie w kolorze to zawsze mam dwie wersje swoich prac :) Kadry które dziś chce pokazać z reguły powinny być w kolorze. Paleta barw przy takich ujęciach, w dobrych warunkach jest niesamowita. Mimo wszystko czemu czasem nie zrobić coś na przekór ? Moim zdaniem warto, zawsze może coś ciekawego z takich eksperymentów się zrodzić :) Zapraszam do obejrzenia :)








wtorek, 27 lutego 2018

#33 Odbicia

Kolejny moim zdaniem wdzięczny temat do zainteresowania się. Jak wiadomo odbicia są obecne w naszym życiu w różnej formie. Rzeka, jezioro ale i w kałuży można coś fajnego czasem zobaczyć :) lustra, powierzchnie lustrzane, chromowane elementy. Mną osobiście zawsze kieruje ciekawość, co tam zobaczę, jak dany obiekt prezentuje się z tej innej strony. Nie zawsze uda się zobaczyć coś ciekawego ale moim zdaniem warto czasem także i z takiej perspektywy popatrzeć na świat. Przedstawiam kilka odbitych kadrów które popełniłem w swoim życiu :) Zapraszam do obejrzenia :)





piątek, 26 stycznia 2018

#32 Polaroid... ;)


Kiedyś natknąłem się na artykuł i zdjęcia i powiem szczerze, że spodobało mi się. Niemniej jednak nigdy nie posiadałem owego przedmiotu. Po za funkcją prawie natychmiastowego wydruku spodobała mi się jeszcze ramka która otacza zdjęcie (przykład z sieci znaleziony przez google). Pomysł zakwitł w głowie... Zabrałem się do czytania i kombinowania. Znalazłem opis jak zrobić takową ramkę w programie graficznym, wybrałem zdjęcie, kilka filtrów i wyszło o takie o coś ;) Zapraszam do obejrzenia i kombinowania samemu we własnym zakresie gdyż czasem efekty takich prac są całkiem, całkiem... :)


wtorek, 28 listopada 2017

#31 "W starym kinie" ;)

Pamiętacie ?

"W starym kinie – cykliczny program Telewizji Polskiej emitowany w latach 1967–1999, w którym prezentowano starsze produkcje filmowe. Autorem i prowadzącym program był Stanisław Janicki. Był to najdłużej nadawany program filmowy w historii polskiej telewizji.

Początkowo na program składały się audycje tematyczne, poświęcone konkretnemu aktorowi czy reżyserowi, w których prezentowano fragmenty starych filmów, przeplatane bogatym komentarzem autora. Z czasem formuła zmieniła się. Zaczęto prezentować całe filmy, poprzedzane przedmową Stanisława Janickiego." Źródło: Wikipedia


Pamiętam lata 90'te jak przez mgłę ale generalnie mam gdzieś tam w pamięci zakodowane, że istniał taki program. Swego czasu udało mi się stworzyć nieco podobny obraz jaki towarzyszył czołówce programu "W starym kinie". Oczywiście każdy widzi i ma takie skojarzenia jakie chce. Mi osobiście urok zamojskiej starówki w połączeniu z Panem w czarnym płaszczu nasunął od razu takie a nie inne skojarzenia. Oczywiście jak będziemy patrzeć dłużej na moją pracę dostrzeżemy ludzi ubranych raczej nowocześniej ;) Na zdjęcie została dodatkowo nałożona tekstura imitująca zagięcia, zadrapania aby cała praca wyglądała na czarno-białe zdjęcie z dawnych lat :) Zapraszam do obejrzenia :)


piątek, 6 października 2017

#30 Wspomnienia...

Każdy z Nas ma w pamięci takie chwile do których lubi wracać. Pamiętajmy co się wydarzyło, jak owe wydarzenia wpłynęły na dalsze Nasze życie. Wspominajmy jak najwięcej ale pamiętajmy przede wszystkim o rzeczywistości i przyszłości bo na to mamy realny wpływ. Dziś chciałbym wrócić wspomnieniami zarówno tymi w głowie jak i fotograficznymi do 2013 roku. Sierpień. Dwoje zakochanych ludzi. Beztrosko spędzony czas. Z dedykacją dla mojej Kochanej Małżonki :* :)


wtorek, 29 sierpnia 2017

#29 Z cyklu warszawskie opowieści :)


Parę lat temu przebywając w pięknym mieście stołecznym Warszawa, wyjazd oczywiście z aparatem :) zwiedzaliśmy różne zakątki. Przez te trzy dni zwiedzić wszystkiego się nie da więc chodząc po popularnych miejscach starałem się wyłapać coś mniej popularnego ale fajnie prezentującego się na zdjęciach. Tłok, zgiełk, ogrom samochodów, wszędzie gdzieś pędzący ludzie... Myślę, że do wszystkiego człowiek może się przyzwyczaić pod warunkiem, że chce. Potrzeba oczywiście czasu i wdrożenia się w nowym miejscu, w nowych sytuacjach. Tutaj znalazłem miejsce dość spokojne jak na Warszawę i postanowiłem pobawić się światłem i cieniem plus zrobić lekkiego pomazańca ;) Zapraszam do obejrzenia fotografii :)


czwartek, 20 lipca 2017

#28 "Twoje motylki lżejsze niż puch..." :)

Muzyka odgrywa istotną rolę w moim życiu, towarzyszy mi od dziecka. Przeżywałem różne fascynacje muzyczne aktualnie zatrzymując się na muzyce... różnej. Lubię posłuchać ciężkiego grania, melodyjnego rocka, rapu, dance, jazzu, bluesa itd. Nie zamykam się na nurty, szukam, wynajduję i staram się zarażać innych jak znajdę coś naprawdę wyjątkowego :) Oczywiście czasu za mało żeby być usatysfakcjonowanym w chociaż 50% ;) Lubię łączyć swoją fotografię z muzyką. Staram się oprawiać zdjęcia w podkład muzyczny jak tylko mam ku temu okazję. Nie będę oceniał czy wychodzi mi to dobrze czy źle, po prostu lubię i już :) Zdjęcie które chciałbym dziś zaprezentować dotyczy tematyki motylkowej ;) Każdy kto zajmuje się fotografią na pewno ma w swojej kolekcji pokaźną ilość motylkowych kadrów. Temat fajny bo motylki lubią aparat ;) Szukałem sposobu aby pokazać coś innego dlatego mój kadr nie jest kolorowy, piękny i beztroski... Jest mój :) Zdjęcie brało udział w konkursie "Roztocze w obiektywie" i było prezentowane na wystawie w Roztoczańskim Parku Narodowym. Zapraszam do obejrzenia i posłuchania muzyki :)


czwartek, 22 czerwca 2017

#27 "Lecę bo chcę..." :)


Dawno, dawno temu... No może nie aż tak dawno... ;) Z Szanowną Małżonką trafiliśmy kiedyś na pokaz jazdy motocyklów :) Jako, że oboje raczej uwielbiamy motoryzację (szeroko pojętą) cierpliwie czekaliśmy na skoki :) Powiem szczerze, że był to mój pierwszy raz z aparatem w dłoni przy takiej okazji. Lekko stremowany ;) na szybko przypomniałem sobie parę podstawowych zasad dotyczących fotografii i popełniłem kilka kadrów które prezentuje poniżej. Wariaci z tych Motocyklistów ! Ale grunt to mieć w życiu pasję z której czerpie się dużo frajdy :) :) :) Zapraszam do obejrzenia prac :)






środa, 31 maja 2017

#26 Mushrooms are great ;)

Któż z Nas nie lubi grzybków :) Wypatrywanie, zbieranie, przyrządzanie, delektowanie się smakiem i zapachem oraz w moim przypadku fotografowanie to jest coś co lubię. Niestety z braku czasu i trochę obaw o wszędobylskie kleszcze ową przyjemność bardzo zaniedbałem... Grzybkowa przyroda mimo wszystko chyba mnie jednak polubiła i pamięta o mojej skromnej osobie bo owy okaz smardza wyrósł na mojej działce :) Na sesję grzybek nie musiał długo czekać. Szyszka też na miejscu się znalazła ;) także zapraszam do obejrzenia pracy. Zdjęcie brało udział w konkursie "Roztocze w obiektywie" i było prezentowane na wystawie w Roztoczańskim Parku Narodowym. Dodatkowo (bardzo miły gest) ozdabia kalendarz na rok 2017 w miesiącu wrzesień :) Niestety nie wiem gdzie można nabyć, sam osobiście dostałem tylko kilka egzemplarzy. Do zobaczenia w czerwcu :)


czwartek, 13 kwietnia 2017

#25 Freelens

Troszkę mnie nie było ale obowiązki to obowiązki :) Dziś słów parę o freelensing'u czyli technice fotografowania odpiętym obiektywem. Kiedyś o tym przeczytałem i postanowiłem spróbować :) Tak zaczęła się moja przygoda z tą techniką która trwa do dnia obecnego. Ciekawe efekty można uzyskać. Do tego typu zabaw używam najczęściej Heliosa 44-2. Aby uchronić aparat przed zabrudzeniem (w końcu odpinamy obiektyw od korpusu) zawsze zakładam adapter z soczewką dedykowany do obiektów na bagnecie M42. Zapraszam do obejrzenia kadru wykonanego właśnie metodą freelensing'u :)



środa, 21 września 2016

#24 Już jesiennie...

Co roku to samo... ;) Niemniej jednak jeżeli pogoda dopisze, w sensie będzie niedużo deszczu, jest to mimo wszystko piękna pora roku... kolorowe liście, jesienne mgły... wiadomo trzeba cieplej się ubrać ale widoki i ciepło kolorów znacznie Nam to rekompensuje, przynajmniej tak mi się wydaje :) Po pięknej (oby) jesieni przyjdzie czas szarości która za jakiś czas przemieni się w białość... oby do zimy... eee do lata miało być ;) Zapraszam do obejrzenia zdjęć iście jesiennych ;)




piątek, 29 lipca 2016

#23 Łódź - 002

9 Grudnia 2011 roku miałem przyjemność po raz pierwszy w swoim życiu odwiedzić piękne miasto Łódź :) Wyjazd został zorganizowany na zaproszenie pewnej firmy... jedną z atrakcji jakie nam zafundowano było zwiedzanie fabryki DELL. Na tamten czas było to niesamowite wrażenie zobaczyć od środka i od podstaw jak budowany jest sprzęt komputerowy który według mnie jest z tej wysokiej półki ;) Nie, nie spokojnie... DELL nie sponsoruje tego wpisu :) To jest moje osobiste przemyślenie poparte wiedzą i doświadczeniami. Niestety wyjazd trwał tylko 2 dni z czego sam dojazd w jedną stronę ponad 4 godziny także bardzo mało czasu było na fotograficzne zabawy... Niemniej jednak coś udało się ustrzelić :) Prezentowałem kilka zdjęć z tamtego okresu, fajne miejsce to i niezłe zdjęcia wyszły moim zdaniem ;) Wspominam tamten wyjazd ponieważ 9 Czerwca 2016 roku znowu miałem okazję odwiedzić piękne miasto Łódź :) Wszystko odbyło się podobnie, także zostaliśmy zaproszeni przez firmę (tym razem inną), też zwiedzaliśmy fabrykę DELL i niestety też byliśmy tylko 2 dni... niemniej jednak nie byłbym sobą gdybym nie przywiózł parę kadrów z tej wycieczki ;) W załączniku do niniejszego postu chciałbym zaprezentować zdjęcie które udało mi się zrobić około 23 w nocy... fajna ta Łódź no ! :)


środa, 8 czerwca 2016

#22 Moja kwiaciarnia... :)


Kwiaty... co by o nich nie mówić to na pewno nie można przejść obok nich obojętnie :) A już zwłaszcza gdy mamy aparat w dłoniach :) Parę razy spotkałem się z opiniami, że kwiaty to powinny tylko kobiety fotografować... moim skromnym zdaniem każdy może to robić :) Obiekt do fotografowania jak każdy inny. Nie utożsamiałbym tego z jakąś nadludzką wrażliwością widząc faceta z nosem w kwiatach ;) Po prostu kwiaty z racji swojego piękna (nie wszystkie oczywiście) ładnie wychodzą na zdjęciach więc ciągłe życie w czarno-białych kadrach jest przyjemną odskocznią od czarno-białego świata :) Ja oczywiście wymyśliłem sobie kiedyś żeby i kwiaty przedstawić w czarno-białych odcieniach, moim zdaniem nie wyszło źle... :) No ale skoro ma być odskocznia od szarości to chciałbym zaprezentować swoją skromną galerię tego co mi się udało złapać będąc często z nosem w trawie :) Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)





piątek, 27 maja 2016

#21 Tory, kolej, kolejka, ciuch-ciuch ;)

Wdzięczny temat do fotografowania :) Przynajmniej dla mnie... Można nałapać sporo ciekawych kadrów. Te udało mi się popełnić dość dawno temu bo w 2012 roku, wracałem wtedy od kolegi który pożyczył obiektyw i nie mogłem się powstrzymać ;) Zapiąłem go od razu i przeszedłem do testów :) Była końcówka stycznia i pamiętam, że był duży mróz a ja miałem głowę ogoloną na trzy milimetry... nawet pod czapką było zimnoooo ;) Zapraszam do obejrzenia kadrów :)



piątek, 24 lipca 2015

#20 Rower... fajny jest :)

Od zawsze lubiłem rower :) Nie pamiętam jak to było za bardzo małego dziecka ale pamiętam, że na pierwszą komunię dostałem BMX'a w kolorze czerwonym :) Wcześniej miałem jakiś taki śmieszny też w kolorze czerwonym ;) BMX na tamte czasy to było coś :) Fajnie się śmigało tym sprzętem :) Dbałem o niego więc i długo mi służył, następnym sprzętem był jakiś większy, górski rowerek :) Fajny kolorek miał, niebiesko-zielony metalik :) i chyba nic poza tym bo szybko się popsuł... i tak zakończyłem swoją karierę z dwoma kółkami... 15 lat przerwy... ale tego się nie zapomina :D Po 15 latach postanowiłem reaktywować swoją pasję i nabyłem kolejny dwukołowy pojazd, śmiesznie bo znowu jest czerwony ;) znaczy czarno-czerwony ale z przewagą czerwonego także totalny powrót do korzeni :) Fajnie jest pośmigać, nie lubię jeździć rekreacyjnie więc zawsze narzucam sobie dość mocne tempo :) Głownie śmigam do pracy, mam 11 kilometrów i udało mi się pokonać tą trasę w najszybszym jak do tej pory tempie 23 minuty i 26 sekund :) Póki co jestem bez formy i z dużą ilością nadprogramowych kilogramów ;) więc szału niema ale pomału będę nadrabiał :) Plan to oczywiście zejść poniżej 20 minut... potem poniżej 19, 18, 17... ;) Taka tam zabawa połączona z wysiłkiem fizycznym który tak baj de łej każdemu z Nas jest bardzo potrzebny :) Zapraszam do obejrzenia rowerowych kadrów przez pryzmat moich wizji ;)





wtorek, 21 lipca 2015

#19 A było to tak... oczekiwanie :) :) :)

Zacznę standardowo... w życiu każdego mężczyzny przychodzi taki czas... a właściwie to już przyszedł :) Owoc Naszej Miłości skończył już roczek także zdjęcie może niezbyt aktualne ale lubię do niego wracać :) I choć miesiące biegną bardzo szybko warto czasem zatrzymać się na chwilę i powspominać jak to było :) Hm... No nie zawsze tak jest niestety... My mieliśmy to szczęście, że mogliśmy się cieszyć i przeżywać radosne chwile... Różnie to w życiu bywa niestety... każdy Rodzic chce dla swojego Dziecka jak najlepiej (przynajmniej tak mi się wydaje), nie liczę tutaj oszołomów którzy maltretują, znęcają się czy gwałcą swoje Pociechy... Mówię tutaj o ludziach dla których pojęcie RODZINA znaczy coś bardzo Wyjątkowego i Wartościowego :) Coś bez czego ciężko żyć... Uśmiech Dziecka, radość Małżonki... bezcenne ! :) :) :) Zapraszam do obejrzenia zdjęcia :)


wtorek, 23 czerwca 2015

#18 Pan Mrówek... :)

Lubię to zdjęcie za kolory :) Sama sytuacja też wydaje mi się całkiem ok :) Pan Mrówek w pracy, niestety nie został przyłapany na obijaniu się ;) Dzielnie zasuwał niestrudzony :) Fakt można sobie dopowiadać różne historie... np. taką, że na zdjęciu od prawej strony widać pajęczynę... może jakieś mordobicie z Panem Pająkiem się szykuje ? Różnie to może być... :) Dodam tylko jako ciekawostkę, że robiąc to zdjęcie miałem strasznie brudną matrycę w aparacie :( Od dołu na zdjęciach było wyraźnie widać jakby kawałek nitki... na tamten czas bałem się czyścić sam w obawie przed uszkodzeniem, niemniej jednak już tak stawało się to irytujące, że po przeczytaniu kilku lektur udało mi się samemu wykonać wszystkie niezbędne operacje :) Dla już wiedzącego jest to w zasadzie banał ale dla laika sami wiecie... ech wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza :) Zapraszam do obejrzenia zdjęcia :)


środa, 29 kwietnia 2015

#17 "Boo too Miłoość !!!" :)))

"Dlaczego wciąż o Tobie myślę, wciąż jesteś w snach?
Dlaczego gdy Cię nie ma cały świat traci blask?
Dlaczego między Nami więzy postawił los?
Bo to Miłość..." :)))

Z dedykacją dla mojej Kochanej Małżonki i dla mojego Kochanego Synka :))) :*

poniedziałek, 13 kwietnia 2015

#16 "Nasz Dom jest tam gdzie jesteśmy My..." :)))

Długo nic nie pisałem ale wynika to z braku czasu a nie z lenistwa czy znudzenia :) Dziś chciałbym poruszyć temat mieszkań, mieszkania, własnego miejsca na kuli ziemskiej... temat rzeka ale nie będę tutaj analizował tylko pokrótce chciałbym napisać coś od siebie :) Chyba zdecydowana większość ludzi chciałaby mieć własny domek i kawałek ogrodu :) przestrzeń, spokój... niemniej jednak sporo ludzi wybiera swoje miejsce w tzw. blokach :) Ma to oczywiście także swoje zalety ale i wady... można sobie porównywać co lepsze co gorsze... pytanie tylko po co ? Można przecież cieszyć się życiem i tym co się ma zgodnie z zasadą: "Nasz Dom jest tam gdzie jesteśmy My..." :))) Banalny, prosty pomysł na życie ale wydaje mi się, że trudno jest tak myśleć... Niemniej jednak Wszystkim takiego optymizmu szczerze życzę bo wydaje mi się, że dużo w tym prawdy :)))


poniedziałek, 26 stycznia 2015

#15 Ponoć nic nie dzieje się bez przyczyny... :)))

Na pewno każdy z Nas potrafi przytoczyć przykład kiedy coś na pozór złego, nieprzyjemnego spowodowało, że spotkało Nas coś dobrego, przyjemnego a nawet przełomowego :) Tak było w moim przypadku... pracowałem po godzinach gdzieś tam, kiedyś ;) i zdarzył mi się wypadek... rozciąłem sobie nożem dłoń... dość głęboko więc sytuacja wymagała interwencji chirurga... zacerowali ale oczywiście nie obyło się bez problemów... tydzień później zdjęto szwy i rana się rozeszła grrrr... przyłapano na plasterki i jakoś się zrosło ;) trochę bolało i generalnie nic przyjemnego, nie polecam... ale... ale... to zdarzenie zapoczątkowało pewne sytuacje które spowodowały, że stałem się szczęśliwym człowiekiem :))) Nie będę pisał o szczegółach bo to moja słodka tajemnica :))) ale chciałbym jeszcze tylko dodać, że jak coś idzie źle to potem zawsze wychodzi Słońce :))) Do zdjęcia głównego chciałbym dodać jeszcze dwa zdjęcia dodatkowe... obrazują one ludzików podczas wykonywanych prac ;) Każdy z Nas zapewne chciałby fajną pracę, lekką, czystą i przyjemną... nie zawsze tak jest... czasami trzeba popracować ciężej, w mniej komfortowych warunkach ale przecież My się żadnej pracy nie boimy ;) Zapraszam do obejrzenia zdjęć :)





środa, 21 stycznia 2015

#14 Huhuha Nasza Zima Zła ;)

Wydaje mi się, że kiedyś bardziej lubiłem zimę... teraz wolę cieplejszy klimat :) czyżby już starość się odzywała ? ;) Trochę żartuję ale tylko trochę... ;) Uroków zimy nie można nie docenić... świat wygląda bajkowo i to już jest powód aby uśmiechnąć się szeroko :) Fakt, że jak się chodzi do pracy to nic przyjemnego i z chęcią zostałoby się w cieplutkim domku Razem z Rodzinką :) Zima to również sport :) narty, łyżwy, deska, sanki nawet na liściu można z górki pośmigać :D Póki co troszkę brak czasu aby poszaleć na stokach z Rodzinką no i przede wszystkim śniegu niema ;) chociaż dziś troszkę zaczęło sypać :) Kadr który dziś chciałbym zaprezentować został zrobiony w drodze do pracy, godzina wczesna rano, zapraszam do obejrzenia :)))


poniedziałek, 15 grudnia 2014

#13 Zdjęcia czy nie zdjęcia o to jest pytanie... :)


Każdy z Nas bawiąc się w fotografię w jakiś sposób miał, ma lub będzie miał styczność z programem do obróbki zdjęć. Najfajniej byłoby robić zdjęcia bez przetwarzania, bez korekty ustawień... "Pokazać fot prosto z puszki" który nie wymaga żadnej ingerencji programowej to nie lada wyczyn ;) Od razu mówię, że ja nie umiem ;p Zawsze coś tam sobie poprawię, pod prostuje i nie widzę w tym nic złego :) Od zawsze słyszałem powiedzenie, że liczy się "efekt końcowy" i w sumie tego się trzymam :) Mówię teraz o drobnych korektach... czasami bawię się bardziej i robię np. z dwóch zdjęć jedno... to już jest poważna ingerencja w "efekt końcowy" i w zasadzie powinno się określić mianem fotomontażu. Zgadzam się z tym mimo iż parę razy dostałem "upomnienie" od moderatorów portali fotograficznych aby kwalifikować zdjęcie zgodnie z jego kategorią. Zrobić dobry montaż to nie lada wyczyn :) Jako, że jestem samoukiem swoje montaże robię na wyczucie. Raz wyjdzie, raz nie... czasem po prostu coś wpadnie do głowy i już jest pomysł ale aby go zrealizować to w tym przypadku nie jest takie proste... Chciałbym przedstawić pracę która jest wynikiem dwóch kadrów. Jedno zdjęcie powstało w Łodzi a drugie w Zamościu... Przenikanie... Łódź w Zamościu, Zamość w Łodzi... Zapraszam do obejrzenia pracy :)


piątek, 12 grudnia 2014

#12 Eksperymenty niekoniecznie naukowe i przysłowiowe cuda na kiju ;)

Podstawą szeroko pojętej fotografii dla mnie amatora/pasjonata jest przede wszystkim zabawa :) a w zasadzie efekty tej zabawy :) Nie zarabiam na zdjęciach więc mam pełną wolność w tym temacie. Robię to na co mam ochotę. Nie specjalizuje się w jednej dziedzinie... staram się podejść do każdego tematu, każdego fotograficznego "wyzwania" :) Pewnego wieczorka postanowiłem zrobić małą sesję autku mojej Żony :) która pieszczotliwie nazywa się Bunia ;) Bunia to Toyotka Yaris :) Wieczorowa ciemność a ja uzbrojony tylko w aparat i latarkę w telefonie... efekt poniżej :) Nie bardzo był czas na dłuższe zabawy ale tak prawidłowo trzeba by takie zdjęcia robić gdzieś daleko od miasta i przy pełnym zachmurzeniu nieba :) Ciemność, cisza i samotność jest tutaj naszym sprzymierzeńcem... W przypadku nie spełnienia tych warunków trzeba się jakoś ratować ale nie radzę zbijać żarówek sąsiadom :D Zapraszam do obejrzenia zdjęcia :)

czwartek, 11 grudnia 2014

#11 The Walking Dead... ;)

Dziś chciałbym przedstawić pracę inspirowaną serialem telewizyjnym... Nie, nie bójcie się... nie będzie to moda na sukces ani żaden inny taśmociąg po milion odcinków ;) Serial The Walking Dead zaczął się w 2010 roku... od tamtej pory niecierpliwe wyczekuje każdego kolejnego odcinka... a w zasadzie wyczekujemy bo "zaraziłem" tym serialem także swoją Żonę :))) Oboje nie przepadamy za serialami, wolimy konkretne filmy pełnometrażowe ale ta seria jest naprawdę wyjątkowa... 5 sezonów trzymających w napięciu od początku do samego końca... Polecam bo warto :) Zapraszam do obejrzenia zdjęcia :) W roli zombiaka: ja ;)

piątek, 28 listopada 2014

#10 Las... nie krzyży ;)


Leśne opowieści... lubię bardzo :) Myślę, że każdy z Nas lubi chodzić do lasu :) Zapach drzew i runa leśnego jest niepowtarzalny... do tego cisza i spokój... można spokojnie pomyśleć, wyciszyć się ale i można podziwiać dzikość natury kręcąc się w kółko z rozłożonymi rękami na własnych nogach ;) Można też pobawić się aparatem :) kadrów można napstrykać ile się da ale Nam chodzi przecież o to aby zrobić coś ciekawego, może czasem coś niepokojącego... wszak las to czasami i mrok, tajemnica ukryta za kwitnącą paprocią... ;) Dziś chciałbym przedstawić kadr z pewnej górki niedaleko mojej miejscowości na której jest fajna leśna polanka:


Ciekawa legendę można przeczytać w linku... Ciarki przechodzą :) Osobiście powiem, że byłem raz w życiu na tej górce około godziny 22... Gdy usłyszałem łamiące się gałęzie postanowiłem wiać stamtąd jak najszybciej... to była na pewno dzika zwierzyna... na pewno... na pewno... :) Z tym miejscem mam również bardzo miłe wspomnienia... to właśnie tutaj zabrałem na długi spacer swoją Żonę w pewien ważny dla Nas dzień :))) Zapraszam do obejrzenia zdjęcia :)


piątek, 3 października 2014

#9 Drzewko... szczęścia :)

Każdy z Nas kto zajmuje się szeroko pojętą fotografią na pewno ma swoje ulubione miejsca do fotografowania :) Takim moim miejscem, jednym z ulubionych jest łąka na której rośnie drzewko. W ogóle to lubię fotografować drzewka :) Mam ich trochę w swojej kolekcji ale to prezentowane przeze mnie dziś jest wyjątkowe :) Dojechać tam nie jest łatwo ponieważ jest to zupełne pustkowie :) Trzeba przemierzyć dość spory kawałek drogi po drodze gliniasto-kamiennej. Wracam tam często :) Planuje zrobić serię czterech zdjęć o różnych porach roku :) Jak widać na załączonym obrazku drzewko wygląda dość sympatycznie :) Jest w sieci na różnych portalach, spotkałem się z komentarzami do tego zdjęcia, że przedstawia samotność... Nie zgodzę się z tym ponieważ jak dobrze się przyjrzeć drzewko ma dwa pnie które są bardzo blisko siebie :))) Jest to dla mnie symbol bycia blisko czyli coś kompletnie przeciwnego do samotności :) Dedykowałem zawsze ten wpis swojej Kochanej Żonie :* i tak też chciałbym uczynić dziś :) Zapraszam do obejrzenia :)))



poniedziałek, 29 września 2014

#8 Wizje... niekoniecznie naukowe ;)

Zazwyczaj jest tak, że wykonujemy jakiś kadr, oglądamy go... uznajemy, że jest ok, zostawiamy albo usuwamy... Ja jednak w swoich pracach wracam często do archiwum i kombinuje jakby przedstawić kadr inaczej, albo jak go urozmaicić, albo jak go wykorzystać z innym zdjęciem aby powstało coś nowego, coś ciekawszego :) Może nie zawsze skutek jest zadowalający ale czasami warto :) W tym wpisie chciałbym przedstawić zdjęcie mojego ulubionego samolociku ;) Zdjęcie powstało dawno temu... banał... po prostu lecący samolocik na niebie :) Z racji małej ogniskowej samolocik jest naprawdę maleńki ale przez to uroczy moim zdaniem :D O ile dobrze pamiętam zdjęcie oryginalne doczekało się co najmniej trzech odsłon :) Lubię się nim bawić... ;) Czytając można sobie pomyśleć: bosze pewnie namehrane w szopie ile wlezie :D ale montażu czy tzw. fotoszopa jakoś specjalnie dużo tutaj niema. Zresztą zobaczcie sami :) Zapraszam do obejrzenia :)


środa, 3 września 2014

#7 Ludzie... Ci mali i Ci duzi :)

Ludzie w fotografii to bardzo ciekawy temat... trudno jest zrobić dobry portret, podpatruje innych jak operują światłem, jak aranżują wnętrza, jak głaszczą skórę w programach graficznych itd. ;) Sam nie umiem robić portretów ale lubię ludzi w fotografii więc często w moich pracach pojawia się czynnik ludzki :) Zazwyczaj w postaci tzw. duszka :) ale czasami uda mi się uchwycić coś z czego jestem dumny ;) Zdjęcie które chciałbym dziś zaprezentować powinno być raczej w kategorii ulica niż portret ale kwestie wyboru odpowiedniej kategorii fotograficznej zostawię jednak do rozkminy na inny post :) Zdjęcie przedstawia małą dziewczynkę wtuloną w mamę (albo babcię)... z przodu zdjęcia widać tłum ludzi... historię do tego zdjęcia można sobie dopowiedzieć samemu ale kwestią kluczową są oczy dziewczynki... zamyślone... zaciekawione... może smutne... może przerażone... interpretacja jest dowolna :) Historia tego zdjęcia jest dla mnie jednak bardzo przyjemna ponieważ spędziłem popołudnie i kawałeczek wieczorku w towarzystwie mojej Żony :* która na tamten czas jeszcze Nią nie była... mmm :) :) :) Sama scenka przedstawia koncert który odbył się na tzw. Dni Szczebrzeszyna ;) tak, tak tego Szczebrzeszyna w którym Chrząszcz brzmi :D Chyba znakomita większość zna powiedzenie i lubi je wypowiadać często łamiąc sobie przy tym język ;) Grał zespół discopolowy Akcent ;) Może stąd oczy tej dziewczynki ? ;) Zapraszam do obejrzenia fotografii :)


wtorek, 2 września 2014

#6 Krajobraz obiektywem malowany :)

Krajobraz... któż z Nas nie lubi pięknych widoków :) Ludzkie oko wyczulone jest na piękno Naszego świata :) Utarło się, że od strony fotograficznej świat najładniej wygląda albo rano albo wieczorem, mówimy oczywiście o krajobrazie :) Poranne mgły, rosa i ciepła barwa słoneczka tworzą magiczny świat który warto odwiedzać :) Dla leniuchów do których też i ja się zaliczam ;) zostaje zachód :) Wtedy też można złapać mgiełki ale moim skromnym zdaniem przyjemniej jest rano :) Gdy dzień się budzi mgła otula świat niczym puchowa kołderka :) Jest przytulnie i od razu buzia się uśmiecha :) Wieczorem mgła jest bardziej tajemnicza, oplata świat, przenika przez niego i daje wrażenie jakby go miała zaraz zabrać... No ale krajobraz to nie tylko mgła przecież :) Można zachwycić się pojedynczymi drzewkami które rosną sobie na łąkach :) Jakimś obiektem architektonicznym który jest tak zgrabnie wkomponowany w krajobraz Nas otaczający, że nie sposób przejść obok niego obojętnie :) Woda jest również bardzo wdzięcznym obiektem do zatrzymania w kadrze :) Reasumując coby nie zanudzać prawda ;) Świat jest piękny ! Wystarczy otworzyć szeroko oczy :) Zapraszam do obejrzenia krajobrazu który udało mi się uchwycić jakiś czas temu :) Godzina wcześnie rano, obiekt Zalew na Rudce woj. lubelskie :)