poniedziałek, 29 września 2014

#8 Wizje... niekoniecznie naukowe ;)

Zazwyczaj jest tak, że wykonujemy jakiś kadr, oglądamy go... uznajemy, że jest ok, zostawiamy albo usuwamy... Ja jednak w swoich pracach wracam często do archiwum i kombinuje jakby przedstawić kadr inaczej, albo jak go urozmaicić, albo jak go wykorzystać z innym zdjęciem aby powstało coś nowego, coś ciekawszego :) Może nie zawsze skutek jest zadowalający ale czasami warto :) W tym wpisie chciałbym przedstawić zdjęcie mojego ulubionego samolociku ;) Zdjęcie powstało dawno temu... banał... po prostu lecący samolocik na niebie :) Z racji małej ogniskowej samolocik jest naprawdę maleńki ale przez to uroczy moim zdaniem :D O ile dobrze pamiętam zdjęcie oryginalne doczekało się co najmniej trzech odsłon :) Lubię się nim bawić... ;) Czytając można sobie pomyśleć: bosze pewnie namehrane w szopie ile wlezie :D ale montażu czy tzw. fotoszopa jakoś specjalnie dużo tutaj niema. Zresztą zobaczcie sami :) Zapraszam do obejrzenia :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz