poniedziałek, 15 grudnia 2014

#13 Zdjęcia czy nie zdjęcia o to jest pytanie... :)


Każdy z Nas bawiąc się w fotografię w jakiś sposób miał, ma lub będzie miał styczność z programem do obróbki zdjęć. Najfajniej byłoby robić zdjęcia bez przetwarzania, bez korekty ustawień... "Pokazać fot prosto z puszki" który nie wymaga żadnej ingerencji programowej to nie lada wyczyn ;) Od razu mówię, że ja nie umiem ;p Zawsze coś tam sobie poprawię, pod prostuje i nie widzę w tym nic złego :) Od zawsze słyszałem powiedzenie, że liczy się "efekt końcowy" i w sumie tego się trzymam :) Mówię teraz o drobnych korektach... czasami bawię się bardziej i robię np. z dwóch zdjęć jedno... to już jest poważna ingerencja w "efekt końcowy" i w zasadzie powinno się określić mianem fotomontażu. Zgadzam się z tym mimo iż parę razy dostałem "upomnienie" od moderatorów portali fotograficznych aby kwalifikować zdjęcie zgodnie z jego kategorią. Zrobić dobry montaż to nie lada wyczyn :) Jako, że jestem samoukiem swoje montaże robię na wyczucie. Raz wyjdzie, raz nie... czasem po prostu coś wpadnie do głowy i już jest pomysł ale aby go zrealizować to w tym przypadku nie jest takie proste... Chciałbym przedstawić pracę która jest wynikiem dwóch kadrów. Jedno zdjęcie powstało w Łodzi a drugie w Zamościu... Przenikanie... Łódź w Zamościu, Zamość w Łodzi... Zapraszam do obejrzenia pracy :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz