wtorek, 29 sierpnia 2017

#29 Z cyklu warszawskie opowieści :)


Parę lat temu przebywając w pięknym mieście stołecznym Warszawa, wyjazd oczywiście z aparatem :) zwiedzaliśmy różne zakątki. Przez te trzy dni zwiedzić wszystkiego się nie da więc chodząc po popularnych miejscach starałem się wyłapać coś mniej popularnego ale fajnie prezentującego się na zdjęciach. Tłok, zgiełk, ogrom samochodów, wszędzie gdzieś pędzący ludzie... Myślę, że do wszystkiego człowiek może się przyzwyczaić pod warunkiem, że chce. Potrzeba oczywiście czasu i wdrożenia się w nowym miejscu, w nowych sytuacjach. Tutaj znalazłem miejsce dość spokojne jak na Warszawę i postanowiłem pobawić się światłem i cieniem plus zrobić lekkiego pomazańca ;) Zapraszam do obejrzenia fotografii :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz